Hej!
Od mojego poprzedniego postu minęło sporo czasu, a w mojej kolekcji zmieniło się jeszcze więcej. Zaczynając od tego, że Chia od wakacji mieszka u Weroniki (papajaroku na instagramie) i od tego czasu miałam pod opieką jeszcze trzy BJD. Z tęsknoty za lalkami kupiłam cocoriangową yosd, ale była u mnie zbyt krótko, żeby dostać włoski, oczka, a nawet imię. Wymieniłam ją na yośkę od myou, która w prawdzie nie dostała wiga, ale miała oczka i nazwałam ją Totome. Żeby zrozumieć, że na ten moment bjd nie są dla mnie, musiała do mnie trafić jeszcze jedna lalka- Bambi ze ślicznym, nowym makijażem. Jednak jak śliczna by nie była, czułam, że powinnam się z nią rozstać. Przeszłam bardzo krótką i niespodziewaną przygodę z nendoroidem i... Zamówiłam dal. Znowu. Ale zanim o niej opowiem, chciałam się jeszcze pochwalić zdjęciami Chii, które zrobiłam w kwietniu, a o napisaniu posta oczywiście zapomniałam.
 |
moje ulubione zdjęcie z wyprawy do lasu |
 |
wyjątkowo dramatyczne spotkanie |
Właśnie patrząc na te zdjęcia zatęskniłam za dalkami i przypominając sobie, ile radości dają mi plastiki, zapragnęłam znów sprawić sobie dyńkę i tym razem naprawdę postarać się nie zrobić niczego głupiego i jej nie sprzedać. Więc mimo lalkowego bałaganu i jeszcze większego bałaganu w głowie staram się wracać do rzeczy, które dają mi poczucie komfortu, a dalki zdecydowanie są jedną z nich.
Zamówiona przeze mnie dal to alpin, będąca na mojej wishliście od początków lalkowania. Mimo, że dalej czekam na przesyłkę z pullip style, zamówiłam jej oczka oraz wiga z leeke. Będzie się nazywać Litchi, a jej backstory jest powoli tworzone w komórkowym notatniku. Trzymam kciuki, żeby przyszła jak najszybciej i nie mogę się doczekać, bo pierwszy raz zamawiam nową lalkę. Planuję sprzedać jej stock, bo mimo, że jest śliczny, zupełnie nie pasuje mi do konceptu Litchi.
Obiecałam sobie, że jak tylko zrobię jej jakieś zdjęcia, napiszę nowego posta.
Dzisiejszy post miał tylko podsumować moją nieobecność, stąd jest dość krótki, ale mam nadzieję, że z nową lalką blog nieco się rozwinie. Zapraszam was jeszcze na mojego instagrama-
lalkosfera. Do zobaczenia!
Kochana Chia <3 Nie moge się doczekać kolejnych postow!!!!
ReplyDeletedziękuję!! cieszę się <3
Delete